Wielka Nowenna Fatimska

Rozważanie XXXI: Ewangelia zwierciadłem Orędzia z Fatimy

 sss

Kościół bardzo sceptycznie podchodzi do wszelkich prywatnych objawień, gdyż uważa, że Boże objawienie zamknięte zostało w momencie przyjścia na świat Jezusa Chrystusa. Dlatego też, każde takie objawienie jest szczegółowo badane pod kątem jego zgodności z objawieniem się Chrystusa człowiekowi i światu. Jeżeli Kościół uznał objawienia w Fatimie i Orędzie, jakie Matka Boska przekazała tam całemu światu, to dlatego, że jest ono zgodne z prawdą Ewangelii, którą jako pierwszą Chrystus ukazał światu: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” /Mk 1,15/.

Orędzie z Fatimy jest wezwaniem do pokuty i nawrócenia i w tym widać szczególne podobieństwo do Ewangelii. Wezwanie zostało skierowane do świata w wyjątkowym czasie. Trwała krwawa, wyniszczająca i depcząca wszelkie Boże przykazania i ludzkie prawa pierwsza wojna światowa. Matka Boża przybywa, aby dać człowiekowi nową broń, która nie zabija, lecz prowadzi do pokoju i do zwycięstwa. Tą bronią jest Orędzie!

Prawdę zawartą w Orędziu Fatimskim, „które Matka Boża Fatimska powierza całemu światu” /Ojciec Święty Pius XII/, tworzą trzy podstawowe elementy: pokuta, modlitwa i nabożeństwo do Niepokalanego Serca. Jednocześnie przekazuje klucz do owych trzech elementów, którym jest Różaniec Święty. W czasie każdego z sześciu objawień w Fatimie, Matka Boska za pośrednictwem ubogich pastuszków prosiła wszystkich ludzi, aby zawsze odmawiali różaniec św. Podczas ostatniego objawienia 13 października 1917r. prosiła o ciągłość tej modlitwy: „Nie przestawajcie odmawiać różańca.”

Fatimskie Orędzie nie ma ograniczenia w czasie i niesie się przez wszystkie lata, aż po dzień dzisiejszy z tą samą mocą. Wciąż trwają wojny, wciąż deptane są przykazania Boże, wciąż poniewierane są prawa człowieka. Nawet w rejonach, gdzie panuje względny pokój, człowiek nie jest wolny od zagrożeń. Największe a nich to czyhający zewsząd grzech. „Żyjemy w niezwykłej epoce, porywającej i zarazem pełnej sprzeczności. Ludzkość dysponuje dziś niesłychanie skutecznymi środkami, którymi może zamienić w kwitnący ogród albo obrócić go w ruinę (…) Może je wykorzystywać ku dobru, w granicach zakreślonych przez prawo moralne, ale może też iść za głosem krótkowzrocznej pychy, która każe nauce odrzucać wszelkie ograniczenia i prowadzi ją nawet do podeptania szacunku należnego każdej istocie ludzkiej” /św. Jan Paweł II/

Największe zagrożenie dla człowieka to czyhający zewsząd grzech pod postacią wszechobecnej zawiści, złorzeczenia, egoizmu, nieczystości. Sprawia on, że człowiek wciąż żyje w upadku. To za nimi prosi Matka Boża w Fatimie: „Módlcie się, módlcie się wiele, czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, nie mają bowiem nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił” /objawienie z dnia 19.08.1917r/. Te słowa są jakby przypomnieniem ewangelicznych słów Chrystusa: „Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” /Mt 9,13/.

Między Matką Boską i Jej potomstwem toczy się nieustanna walka z szatanem /por. Rdz 3,15/. Matka Boska nie jest w stanie zapobiec narażaniu swego potomstwa na grzechy, na upadek, ale sama staje się orężem w tej walce dla każdego, kto się do Niej ucieka, kto Ją przyzywa i kto ma Ją za swoją tarczę. Tym wszystkim Matka Boża ofiaruje swoje Niepokalane Serce, jako ostoję chroniącą duszę przed śmiercią. Potwierdzeniem tego jest historia świata i człowieka, która dowodzi, że Jej miłość i życzliwość nigdy się nie kończą, lecz wciąż trwają.

Tadeusz Basiura

Apel Maryjny

Najświętsza Panno! Jesteś naszą Panią. Jesteś naszą Królową. Jesteś naszą Hetmanką. Pod wieloma jeszcze innymi tytułami czekasz na nas nie tylko w sanktuariach, kościołach, ale także w niezliczonych przydrożnych kapliczkach i obrazach wiszących na domowych ścianach. Bo wychodzisz naprzeciw każdemu swojemu dziecku, bo chcesz, abyśmy widzieli, że jesteś zawsze z nami i przy nas, chcesz brać udział w każdej chwili naszej szarej codzienności.

Matko nasza! Każde spotkanie z Tobą to odkrycie nowej drogi, gdy się błąkamy, to napływ nowych sił, gdy przygniata ciężar życia, to światło nadziei, gdy już inne światła pogasły, to nowy sens życia, gdy zwątpienie ściska serce.

Panno Niepokalana! Prowadź nas drogą, którą Ty idziesz. Drogą modlitwy i troski o nasze rodziny, drogą cierpliwości i wrażliwości, drogą miłości i otwartości serca. Prowadź nas drogą przyjmowania naszego życia jako nieskończonej łaski Twojego Syna Jezusa Chrystusa. Amen.