Wiemy, że powstaliśmy z miłości i w miłość się obrócimy. Amen.

Roman Brandstaetter

Ojcowie Kościoła, mówiąc, o dziewictwie Maryi, wracają do starotestamentowego obrazu krzaka gorejącego na pustyni. Mojżesz podszedł do niego zdziwiony,że paląc się, nie niszczeje, że nie rozsypują się w proch jego gałęzie. Maryja jest takim gorejącym krzewem. Wydaje światu światłość, płonie ogromną miłością, ale przecież nietknięte pozostaje Jej dziewictwo, nic w Niej nie ulega spopieleniu, zniszczeniu. Wiele pokoleń w zadziwieniu podchodziło do fenomenu Maryi Dziewicy, w zadumie i w zachwycie kontemplując Jej niezwykłe wybranie przez Boga. Mojżesz usłyszał przy cudzie płonącego krzewu: „Ta ziemia jest święta” (por. Wj 3, 5). Stając wobec dziewictwa Maryi, wierzymy, że Bóg chciał objawić się przez ten cud.

Hymn na Dzień Zwiastowania
Najświętszej Maryi Panny
Pokłon Przeczystej Rodzicy!
Nad niebiosa Twoje skronie,
Gwiazdami Twój wieniec płonie.
Jehowie na prawicy.

Ninie, dzień Tobie uświęcamy wierni,
Śród Twego błyśnij kościoła!
Oto na ziemię złożone czoła,
Oto śród niemej bojaźnią czerni
Powstaje prorok i woła:
Uderzam organ Twej chwale,
Lecz z bóstwa idzie godne bóstwa pienie.
Śród Twego błyśnij kościoła!
I spuść anielskie wejrzenie!

Duchy nie bóstwem zapalę,
Głosu mi otwórz strumienie!
A zagrzmię piersią, jaką cheruby
Zagrzmią światu na skonanie,
Gdy proch zapadły w wieków otchłanie
Ze snu nicości wybiją:
Takim grzmotem Twoje chluby,
Gdzie piekło, gdzie gwiazdy świecą,
Nieskończoność niech oblecą
Wieczność przeżyją!

– A któż to wschodzi? – Wschodzi na Syjon Dziewica.
Jak ranek z morskiej kąpieli
I jutrznia – Maryi lica;
Śnieży się obłok, słońce z ukosa
Smugiem złota po nim strzeli;
Taka na śniegu, co szaty bieli,
Powiewnego jasność włosa.

Pójrzał Jehowah i w Niej upodobał sobie;
Pękły niebios zwierciadła,
Biała gołąbka spadła
I nad Syjonem w równi trzyma skrzydła obie,
I srebrzystej pierzem tęczy
Niebianki skronie uwięczy.

Grom, błyskawica!
Stań się, stało:
Matką dziewica,
Bóg ciało!

Adam Mickiewicz (1798- 1855)