O najświętsza Dziewico, Ty masz większą dobroć, większą miłość niż wszyscy inni święci i bliżej niż wszyscy przystąpiłaś do tronu Boga, albowiem Ty jesteś Jego Matką.

Św. Metody

Na każdy górski szczyt prowadzi wiele szlaków. Jedne są często uczęszczane, wydeptane, inne są zaś dla wielu niedostępne. Wszystkie spotykają się w tym samym miejscu – na najwyższym wzniesieniu. Podobnie jest z drogami świętości. Nie można w żaden sposób wyliczyć wszystkich sposobów i rodzajów osiągnięcia nagrody wiecznej. Wiele jest „typowych”, jak np. droga męczeństwa, dużo jest też dróg ściśle indywidualnych, znanych tylko bogu i zbawionym. Zawsze jednak jest to droga wąska, pełna trudów i wyrzeczeń. Taka musi być, skoro prowadzi na szczyty ludzkiego życia i nie zadowala się równiną i zaciszem rozłożystych dolin wygodnej doczesności. W górach nie można wytyczyć wygodnych i szerokich szlaków. Nie dla leniwych i pragnących łatwych sukcesów ludzi przeznaczone są te drogi. Trzeba samozaparcia i wewnętrznej siły, aby opowiedzieć się za Bogiem. Jezus nauczał: „Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują” (Mt 7, 13-14).

Święty to ten, który umiał wszystko ofiarować Bogu. Jego życie naznaczone było Bogiem i ukierunkowane ku Niemu. Mógł przeżyć wiele upadków, chwil zniechęcenia i zmęczenia, ale przecież uparcie i wiernie trwał na trudnych drogach z Bogiem i ku Bogu. Święty nie skąpił Bogu niczego, ofiarując wszystko, czegokolwiek On od niego zażądał. „Kto skąpo sieje, ten i skąpo zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg” (2Kor 9, 6-7). Radośnie i całym swym życiem odpowiedziała Maryja na wezwanie Boże. Jej trudna droga, dzielona z krzyżową drogą Syna oraz pełna odpowiedź na na prośbę Boga, doprowadziła Ją do niezwykłej chwały. Jest ona nieporównywalna z żadnym innym wyniesieniem świętych w niebie. Królowa wszystkich świętych wraz z całą rzeszą swoich poddanych, mieszkańców niebios, słucha naszych próśb i modłów.

LITANIA MODERNE

Matko odjeżdżających i matko umarłych
Matko straconych i matko samobójców
Matko wygnańców
Matko egzekucyjnych plutonów
Matko Kordiana
Matko milczenia
Matko uciekających w tłumie
Matko miłości
Matko naszych kobiet którym dzieci odebrano w łonie
Matko Ojczyzny
Matko mieszkańców walizek

Zmiłuj się nad nami

Stanisław Stabro (ur. 1948)