TWÓJ głos – głos Kościoła – mówi:

Teraz będę się modlić żarem duszy, gdy odmawiana jest wielka litania,
Teraz wzniosę pieśń chwały nie śpiewem, lecz miłowaniem.
Krwawo-czerwona tajemnico wszystkiego co jest:
Święte Serce, boskie Serce, wszechmogące Serce.
Bądź kochane, Miłości, wiekuista Miłości, bądź wiekuiście kochane.
Ognisko w ciemności zziębniętego świata. 

Bądź kochane, Miłości!

Płomieniu-cieniu nad całym fałszywym blaskiem świata,

Bądź kochane, Miłości!

Płonący znaku pośród całego fałszywego odpoczynku świata;
Samotne Serce, rozpłomienione Serce, niezaspokojone Serce:

Bądź kochane, wiekuista Miłości!

Serce głębokie jak noce bez oblicza.

Bądź kochane!

Serce mocne jak fale, dla których brzeg nie istnieje:

Bądź kochane!

Serce czułe jak małe dzieci, które nie mają goryczy:

Bądź wiekuiście kochane!

Różo z klombów niewidzialnego świata,
Różo z wazonu pokornej dziewicy,
Kwitnący krzewie różany, w którym  niebo z ziemią się splotły:

Bądź kochane, wiekuista Miłości!

Królewskie Serce w opływającej szacie Twojej krwi:

Bądź kochane!

Serce-Bracie wśród dzikich drwin ciernistej korony:

Bądź kochane!

Serce-bólu w surowej ozdobie Twoich śmiertelnych ran:
Serce zrzucone z tronu, Serce zdradzone, Serce okrutnie umęczone:

Bądź kochane, wiekuista Miłości, bądź wiekuiście kochane.

Serce, przed którym możni potrafią zgiąć kolana,

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Serce, przed którym beztroscy potrafią zapłakać.

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Serce, w którym złodzieje i mordercy odnajdują jeszcze przebaczenie,
Wielkie Serce, Serce miłosierdzia, Serce chwały,

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Czerwieni-cierniu naszego zadowolenia,
Smutku-cierniu naszej pokuty,
Pogodna wieczorna poświato naszego własnego zmierzchu.

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Purpurowa serweto czyniąca grzech bladym jak śmierć,

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Rubinowy strumieniu, ku któremu chore dusze kierują swe pragnienie.

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Szepcząca bliskości, w której poróżnieni przyjaciele mogą się spotkać,

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Lampo pocieszenia udręczonych,
Latarnio morska prześladowanych i poniżonych,
Ukryta komnato, w której cisi umarli mogą jeszcze oddychać,

Serce wszystko-wiedzące, Serce przewodniku wszystkich, Serce ostateczne spełnienie,

Prosimy Cię o Twoją miłość!

Serce, które przyjmujesz nas wszystkich do Siebie,
Serce, bijące w centrum serc nas wszystkich,
Serce, złamanie dumnych serc nas wszystkich.

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Serce, które sprawiasz, że samotność staje się wielkim ludem.

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Serce, które sprawiasz, że niezgoda staje się zjednoczonym ludem.

Prosimy Cię o Twoją miłość.

Serce, w którym cały świat staje się Twoim ludem.

Poświęcamy się Twojej miłości.

Serce wezbrane miłością, Serce wezbrane płomieniami, Serce wezbrane gwałtownością,

Bądź kochane, wiekuista Miłości, bądź wiekuiście kochane.

Aby Twój Brzask mógł zajaśnieć zapalającym światłem,

Poświęcamy się Twojej miłości.

By Twój dzień mógł przynieść ogień naszym duszom.

Poświęcamy się Twojej miłości.

By Twój dzień mógł wypalić wszystkie nasze serca stając się Twoimi.

Poświęcamy się Twojej miłości.

Potężne Serce, wszechogarniające Serce, wszystko-pochłaniające Serce.

Ogień! Ogień! Skrzydła aniołów płoną, miecze Serafinów są w płomieniach!
Światła niebios płoną, głębiny ziemi to płonące skały i wczorajsze dni, wszystkie są w płomieniach!
Nadzieja wszystkich stworzeń płonie – duch płonie w ciemności wzniosłej myśli.
Wszystko wzięło się z miłości, wszystko musi się stać miłością;
śpiewajcie “Święty, Święty, Święty” gorejące płomienie Serafinów!

Serce, od którego niebiosa biorą swą chwałę,
Serce, od którego słońca i konstelacje biorą swój początek i swój koniec.
Serce, od którego dusze błogosławionych biorą swoją szczęśliwość.
Serce nadające porządek światu, Serce zdobywające świat, o Ty jedyne Serce serc:

Amen. Amen.

Niech dzień Twojej nieskończonej miłości nadejdzie prędko.

Ze zbioru Gertrudy von le Fort,
“Hymny do Kościoła”,