Diakon († 435)Wspomnienie 23 lipca

Już jako nastolatek zachwycił się ideałem monastycznego życia. Urodził się i mieszkał w regionie leżącym na pograniczu współczesnej Rumunii i Bułgarii, więc na pustynię miał nieco daleko. Mimo to, wraz ze swoim przyjacielem, Germanusem, wyruszyli do Syrii, Ziemi Świętej a potem Egiptu, by przyjrzeć się życiu prawdziwych mnichów i uczyć się od nich mądrości. Chodzili od klasztoru do klasztoru, od pustelni do pustelni i spisywali krótkie pouczające opowieści o mistrzach życia duchowego. Tak powstały słynne Collationes Patrum, czyli „Rozmowy z Ojcami”, które do dziś stanowią podstawowe źródło wiedzy o Ojcach Pustyni. Na nich wychowały się setki pokoleń zakonników, a i wielu świeckich hojnie korzystało i korzysta z zawartej w nich mądrości. Jan Kasjan nie poprzestał jednak tylko na pisaniu. W drodze powrotnej do Europy został wyświęcony w Konstantynopolu na diakona i to nie przez byle kogo, bo samego św. Jana Chryzostoma. Następnie osiadł w Marsylii, gdzie założył dwa klasztory: męski i żeński. Był dla nich kierownikiem duchowym, a jego życie na tyle skutecznie odbijało ideał monastyczny, że cieszył się uznaniem i autorytetem w całej Europie. Młodzieńcza pasja i szalony pomysł wyprawy na pustynię zaowocowały hojnie w jego życiu i wszystkich tych, którzy czytają jego dzieła z otwartym sercem.

Św. Janie Kasjanie, naucz nas znajdować w naszym sercu pasje zaszczepione tam przez Boga!

Św. Jan Kasjan, Rozmowa o modlitwie

Istotnie, niewiele modli się ten, kto modli się tylko wtedy, gdy klęczy, a w ogóle nie modli ten, kto klęcząc ma serce pełne rozproszeń. Jacy więc chcemy być podczas modlitwy, tacy musimy być przed nią, albowiem jakość modlitwy zależy od stanu, który ją poprzedza. Dzieje się tak dlatego, ponieważ myśli, które zaprzątają nasz umysł albo uniosą go ku niebu, albo pogrążą w marnościach tego świata.