Serce Jezusa, Syna Ojca Przedwiecznego.
Jezus jest Synem Ojca. Ty jesteś Jego Synem.
U Galatów jest taki tekst:
 A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej (Ga 4,7). Jesteś Jego Synem, nie poddanym, nie niewolnikiem kogokolwiek czy czegokolwiek. Bóg uwalnia Cię, nie ze względu na Twoje jakieś niesamowite zdolności, zasługi, czy wiarę. Dwa wersy wcześniej powie, że to mocą Jezusa Cię podnosi do tak wielkiej godności.


Bóg staje przed Tobą i mówi Ci, w jakiejkolwiek teraz znajdujesz się sytuacji życiowej, bez względu na Twoje grzechy i słabości, sam Bóg mówi Ci:
 NIE JESTEŚ JUŻ NIEWOLNIKIEM. Jednak by to nie było tylko słodkie szeptanie, chciej najpierw przypomnieć sobie konkretną sprawę, która czyni cię niewolnikiem, przyznać się do czegoś, co sprawia, że czujesz się związany, niewolny. I patrząc na to,  usłysz, może wbrew nadziei i swojej wierze, że już TERAZ nie jesteś niewolnikiem. Ta sprawa, rzecz, nie ma już władzy panowania nad tobą, nie ma już takiej władzy, żeby odbierać ci wolność.
Bóg idzie dalej i mówi ci więcej –
 nie tylko, że nie jesteś niewolnikiem, JESTEŚ SYNEM. MOIM SYNEM. Otwórz swoje ucho, właśnie teraz i pomimo wszystko usłysz właśnie to: JESTEŚ MOIM SYNEM, JESTEM Z CIEBIE DUMNY.
Wiem, jakie to trudne pozwolić swoim uszom i sercu usłyszeć to zdanie. Jesteśmy naznaczeni obrazem nie najlepszych relacji ojciec – syn, z naszej codzienności. Jest też w nas nie-wiara i podejrzliwość skierowana ku Bogu. Jednak wsłuchaj się w swoje pragnienia i zobacz, że w Twoim męskim sercu jest głęboko ukryte pragnienie bycia Jego Synem, usłyszenia, że On jest z Ciebie dumny.
On dziś Ci to mówi.
Panie Jezu, proszę Cię, pomóż mi dziś mocno doświadczyć tego, że jestem Synem Ojca. Daj mi dziś usłyszeć, że moje męskie serce jest sercem Jego Syna. Zapraszam Cię do swojego życia i proszę byś uczył mnie, co znaczy, że moje serce jest sercem Syna Bożego.
Naucz mnie Panie dobrze patrzeć na swojego ojca, daj mi łaskę przebaczenia tego wszystkiego, co sprawia, że nie czuję się godny jego miłości. Ulecz mnie też z wrogości do niego, z powodu doznanej krzywdy…
Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze, według Serca Twego!

o. Grzegorz Kramer SJ