Prosimy Cię zatem, Pani nasza, Matko Boża Karmicielko, przez Narodzenie Syna Twojego, którego jako Dziewica porodziłaś, owinęłaś w pieluszki, w żłobie położyłaś, abyś nam Jego przebaczenie wyprosiła, oparzenie duszy naszej, jakiego doznaliśmy od ognia grzechu, plastrem miłosierdzia Twojego uleczyła, abyśmy zasłużyli na dojście do radości wiecznego święta. Za sprawą Tego, który z Ciebie, chwalebnej Dziewicy, raczył się narodzić. Któremu jest cześć i chwała na wieki wieków. Amen. (Św. Antoni z Padwy)