Królowo różańca świętego

Komentarz do Litanii Loretańskiej

Tytuł Królowej Różańca Świętego jest dla nas, braci kaznodziejów, wśród innych wezwań Litanii Loretańskiej tytułem wyjątkowo ważnym i bliskim. Kiedy modlimy się: Królowo Różańca to tak, jakbyśmy wołali: Królowo Zakonu Dominikańskiego. Nie dlatego, że uważamy różaniec za swoją własność, ale przeciwnie – dlatego, że zostaliśmy powołani, aby być jego sługami. Bez najmniejszej przesady można powiedzieć, że zakon nasz jest zakonem różańcowym. Już od ponad pięciuset lat, czyli od chwili ukształtowania się modlitwy różańcowej w znanej nam dziś formie, dominikanie wzywają do jej odmawiania i sami starają się jak najwierniej ją sprawować.

Każdy z nas nosi różaniec przy pasie, gdyż jest on naszą jedyną bronią i znakiem przywiązania do Matki!

Inwokacja Królowo Różańca Świętego zastała włączona do Litanii Loretańskiej w roku 1863

przez Leona XIII, na prośbę generała naszego zakonu. W ten sposób bracia pragnęli potwierdzić panowanie Matki Bożej nad całą modlącą się wspólnotą; nieustannie wzywamy Ją też, aby była nam przewodniczką na drodze do zbawienia. Maryja jest Królową tych, którzy należą do bractw i wspólnot odmawiających różaniec, a także wszystkich, którzy kiedykolwiek postanowili sięgnąć wpo tę formę modlitwy.

W tajemnicach różańca kontemplujemy wierność Maryi, która ujawniła się zwłaszcza w wielu trudnych momentach życia naszego Pana. Jej miłość i poświęcenie odkrywamy już od momentu zwiastowania – przez narodzenie Jezusa, ofiarowanie Go w świątyni, postępowanie Jego śladami przez cały okres nauczania – aż po mękę i śmierć na krzyżu. Matka była przy swoim Synu także po zmartwychwstaniu. Towarzyszyła powstawaniu Kościoła, kiedy to uczniowie otrzymali Ducha Świętego i podjęli misję głoszenia Dobrej Nowiny. To właśnie Ona naśladowała Chrystusa najdoskonalej ze wszystkich ludzi. Dlatego została wzięta do nieba i ukoronowana na Królową całego stworzenia.

Historia, którą wspominamy odmawiając różaniec, jest historią świętości, wyrażającej się w

odpowiedzi na wezwanie Ojca, wierności wobec Syna i doskonałej miłości Ducha Świętego.

Różaniec jest dla chrześcijan jak mapa: wskazuje nam drogę, którą powinniśmy postępować, a jednocześnie pokazuje przykład Tej, która już tę drogę przebyła. Maryja w swym doskonałym upodobnieniu do Chrystusa sama stała się ścieżką prowadzącą do Boga. Zawsze, kiedy odmawiamy różaniec, szukamy spełnienia w naszym życiu woli Ojca; wzorem tego spełnienia jest właśnie postać naszej Królowej.

Jeśli szukamy piękna i światła – zwróćmy się do Maryi! Jeśli pragniemy czystości i prostoty –

naśladujmy Maryję! Jeśli chcemy zbliżyć się do Boga i stać się prawdziwymi uczniami Chrystusa – módlmy się do Maryi! Nie przestawajmy rozważać tajemnic życia Chrystusa i Jego Matki: tego wszystkiego, co było radosne, pełne światła, bolesne i wypełnione chwałą. Wspominajmy też bliskość, do której Służebnica Pańska została wezwana przez Trójcę Świętą! Wołajmy do Niej:

Królowo Różańca Świętego, módl się za nami! Wstawiaj się za nami u Swego Syna, prowadź nas najkrótszą drogą do Nieba!

Módlmy się też do naszego Ojca słowami kolekty na uroczystość Najświętszej Maryi Panny

Różańcowej: „Boże, którego Syn Jednorodzony przez życie, śmierć i zmartwychwstanie swoje przygotował nam nagrodę zbawienia wiecznego, spraw prosimy, abyśmy rozważając te tajemnice w Różańcu Najświętszej Maryi Panny, według nich kształtowali swoje życie i osiągnęli zawarte w nich obietnice. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen”.