GDZIE ŻYŁ ŚWIĘTY FRANCISZEK

miasteczko znajdujące się w środkowych Włoszech — jako jedno z nielicznych w świecie zachowało swój średniowieczny kształt. Jest to miejsce kultu świętego Franciszka, patrona ekologów.

Franciszek umarł 3 października 1226 r. przy Porcjunkuli — maleńkim kościółku, który otrzymał od benedyktynów za kosz ryb. Nietypowa, trójpoziomowa bazylika przyciąga tysiące pielgrzymów. Asyż odwiedza wielu Polaków, dlatego od lat pracują tu polscy franciszkanie, którzy służą pielgrzymom z ojczyzny. O mieście św. Franciszka opowiada o. Józef Madura:

W miejscu, gdzie żył św. Franciszek, znajduje się bazylika. Gdy Franciszek, syn bogatego kupca, postanowił służyć Panu, musiał się wyrzec wszystkiego, co posiadał. Mimo sprzeciwu ojca zrzucił z siebie to, co miał, i powiedział ojcu, by zabrał nawet swoje nazwisko. Moim Ojcem jest ten, który jest w niebie — stwierdził. Gdy usłyszał od Jezusa: Idź, odbuduj mój kościół, zrozumiał te słowa dosłownie i postanowił odbudować okoliczne kapliczki, zaczynając od tej, poświęconej Matce Bożej. Uważał, że wszystko, co Bóg stworzył, jest bratem i siostrą — wilk, księżyc, gwiazdy. Bazylika w Asyżu jest pomnikiem Ewangelii, ponieważ Franciszek, który się wyrzekł wszystkiego, na pewno takich budowli by sobie nie życzył. One powstały ku czci człowieka żyjącego Ewangelią.

Za czasów św. Franciszka wzgórze, na którym zbudowano bazylikę, znajdowało się poza granicami miasta. Nazywano je Wzgórzem Piekielnym, ponieważ w miejscu, gdzie dziś jest grób św. Franciszka, stała szubienica. Dokładnie w tym miejscu chciał być pochowany Franciszek, który uważał siebie za największego grzesznika.

Po śmierci Biedaczynę z Asyżu pochowano w kościele św. Jerzego, który już nie istnieje. Dziś w tym miejscu wznosi się bazylika św. Klary. Niedługo potem jego najbliższy współbrat Wladeliasz podjął się budowy bazylik dolnej i górnej ku czci Założyciela zakonu. Dolna została zaprojektowana jako mauzoleum — grobowiec ku czci Świętego. Górna służy do dziś jako kościół. Wojna między Perugią a Asyżem o ciało Franciszka spowodowała, że grób został solidnie zamurowany. Bracia bali się, by perugianie nie wykradli ciała Świętego. W 1818 r. papież nakazał odnaleźć doczesne szczątki Świętego i wtedy powstała osobna kaplica grobu św. Franciszka.

Bazyliki dolna i górna mają kształt litery T — ostatniej litery alfabetu hebrajskiego (Franciszek w ten sposób się podpisywał). Za ołtarzem nie ma prezbiterium, ale sale, za którymi znajdują się zabudowane piszczałki organowe. Bazyliki zostały wybudowane ok. 1280 r., a zdobili je swoimi freskami tacy artyści, jak Simone Martini, Lorenzetti, Giotto. W dolnej bazylice jest jeden fresk, na którym Franciszek jest do siebie najbardziej podobny, gdyż Cimabue wykonywał go 50 lat po śmierci Świętego.

Przy grobie św. Franciszka pięć razy modlił się Ojciec Święty Jan Paweł II. Po raz pierwszy przybył tu 5 listopada 1978 r. Ostatni raz odwiedził Asyż 3 stycznia 1998 r., kilka miesięcy po trzęsieniu ziemi. Ważne spotkanie odbyło się tu 27 października 1986 r. Spotkali się wówczas przywódcy wielkich religii świata, którzy pod przewodnictwem Papieża przy grobie św. Franciszka modlili się o pokój. Wtedy Jan Paweł II nazwał ołtarz, na którym jest sarkofag ze szczątkami Świętego, katedrą pokoju.

26 września 1998 r. Asyż nawiedziło trzęsienie ziemi. W bazylice górnej nad ołtarzem odpadł jeden z fresków. Dzisiaj jest już odnowiony. Drugi fresk, znajdujący się przy wyjściu z bazyliki, spadając przygniótł cztery osoby, m.in. polskiego postulanta z Kielc. W bazylice dolnej i w kaplicy grobu św. Franciszka nie odnotowano żadnych zniszczeń.

Jacek Rasiewicz

Copyright © by Gość Niedzielny (2/2000)