Cebula

Wspominając prześladowania chrześcijan, zwykle myślimy o pierwszych wiekach – o czasach katakumb, Koloseum, lwów i Quo vadis?” Jest w tym pewna słuszność, ale jakże często nie zdajemy sobie sprawy z rozmiarów prześladowań, jakie dotknęły wiernych Kościoła katolickiego i Kościołów siostrzanych w XX w. Ideologie totalitarne (duchowe wnuczki terroru rewolucji francuskiej, splamionej ludobójstwem na chrześcijanach Wandei), dążące do całkowitego podporządkowania ludzi i tworzonych przez nich wspólnot strukturom państwa, widziały zawsze wroga w Chrystusowej obietnicy „Prawda was wyzwoli”. Było tak niezależnie od ich koloru – brunatnego, czy czerwonego. W praktyce oznaczało to konieczność wyborów, często heroicznych, dla milionów naszych braci i sióstr. Per crucem ad astra (Przez krzyż do nieba) to dewiza jednego z nich. Św. Jan Paweł II pisał: „nasza epoka jest szczególnie bogata w świadków, którzy w taki czy inny sposób potrafili żyć Ewangelią mimo wrogości otoczenia i prześladowań, składając często najwyższe świadectwo krwi”. (Novo millennio ineunte, p. 41). Dzięki niemu, a także jego następcom – Benedyktowi XVI i Franciszkowi – Kościół czci dziś setki męczenników XX wieku. Czekamy na wyniesienie na ołtarze kolejnych ofiar, m.in. z mało zbadanych prześladowań Kościoła na Dalekim Wschodzie. Chcemy Państwu przybliżyć sylwetki niektórych z nich.

Święci męczennicy XX wieku, módlcie się za nami!


Bł. Józef Cebula

Kapłan męczennik († 1941)Wspomnienie 12 czerwca

Urodził się w Malni na Górnym Śląsku. Jako nastolatek ciężko zachorował, musiał poddać się operacji i przerwać naukę; epizod ten mocno zaważył na jego życiu duchowym. Później kontynuował naukę w gimnazjum oblatów w Lublińcu; ze zgromadzeniem związał się na stałe przyjmując święcenia zakonne. Po wybuchu wojny, w grudniu 1939 r. niemiecki zarządca majątku w Markowicach (koło Inowrocławia), gdzie ojciec Józef był mistrzem nowicjatu, wydał rozkaz burzenia figur Matki Bożej w dwóch okolicznych kapliczkach w święto Niepokalanego Poczęcia. Ojciec Cebula sprzeciwił się temu rozkazowi, mówiąc swoim podwładnym: „Kto chce być oblatem, ten do rozbijania figur nie pójdzie”. W sierpniu 1940 r. wraz z innymi ojcami został na krótko aresztowany i wywieziony do obozu w Szczeglinie. W lutym 1941 r. ojciec Józef otrzymał zakaz sprawowania jakichkolwiek czynności kapłańskich. Bł. Józef nie zastosował się do tego zakazu i nadal pełnił posługę sakramentalną wśród wiernych. W wyniku donosu został wiosną 1941 r. ponownie aresztowany i zesłany w do obozu koncentracyjnego w Mauthausen-Gusen. Podobno zginął, kiedy więźniom kazano biec, co miało pozorować próbę ucieczki. Strażnicy otworzyli ogień, bł. Józef miał całe plecy podziurawione od kul. Inni naoczni świadkowie twierdzili, że jeszcze żył, kiedy został wrzucony do pieca krematorium.

Bł. Józefie, ucz mnie trwać wiernie przy Chrystusie, gdy spadają na mnie cierpienia.