Konsekracja

Polskie Cię niwy na świat wydały,
Anielski Chlebie.
Wonne Cię wiatry wykołysały,
pieściły Ciebie.
Opłatkiem białym wprzódy się stałeś –
z kłosu złotego,
Nim na ołtarzu tym zamieszkałeś
dla ludu swego.
Słowo kapłana: „To ciało moje”
zwiodły Cię z nieba,
Byś nas posilał na trudy , znoje –
potęgą Chleba.
Z Ojczyzny duchem tak zespolony
przez drobne ziarno,
Spójrz dziś na ludzi tak udręczony,
na dolę czarną.
Przez krwi Twej Kielich w Boskiej Ofierze,
przez jej wylanie
W niezwyciężonej dozwól trwać wierze,
daj zmartwychwstanie!

Lucyna Westwalewiczówna ( Siostra Nulla )
Słowo prawdziwe, 1942