Pan Jezus jest z nami na ziemi blisko dwa tysiące lat. W Betlejem był tak mały i drobny, że mógł się zmieścić w żłobku. Dziś tak się rozrósł w swoim Kościele, że wypełnia sobą cały świat, a Ciałem swoim karmi ludy i narody.

Kard. Stefan Wyszyński

W Maryi wszystko odnosi się do Chrystusa i od Niego zależy. To ze względu na Niego została już przed wiekami wybrana na Matkę i przygotowana do tego niezwykłego zadania przez Ducha Świętego, który obdarzył Ją darami, jakich nikomu innemu nie udzielił. Krew Jezusa, której moc jest odkupieńcza, wcześniej była także Jej krwią. Jej ciało zamykało w sobie Syna Bożego, który Ciało swe wydał na zbawienie dla całego świata. To przez Maryję, Matkę Jezusa Chrystusa, przyszło do nas zbawienie.

LAMENT ŚWIĘTOKRZYSKI

Posłuchajcie, bracia miła,
Kcęć wam skorżyć, krwawą głowę;
Usłyszycie mój zamętek,
Jen mi się stał w Wielki Piątek.
Pożałuj mię, stary, młody,
Boć mi przyszły krwawe gody.
Jednegociem Syna miała
I tegociem ożalała.
Zamęt ciężki dostał się mie, ubogiej żenie:
Widzęć rozkrwawione me miłe narodzenie.
Ciężka moja chwila, krwawa godzina:
Widzęć niewiernego żydowina,
Iż on bije mego miłego Syna.
Synku miły i wybrany,
Rozdziel z matką swoją rany;
A wszakom Cię, Synku miły, w sercu nosiła,
A takież Tobie wiernie służyła.
Przemow k matce, bych się ucieszyła,
Bo już jidziesz ode mnie, moja nadzieja miła.
Synku, bych Cię nisko miała,
Niecoć bych Ci wspomagała:
Twoja głowka krzywo wisa, tęć bych ja podparła,
Krew po Tobie płynie, tęć bych ja utarła,
Picia wołasz, piciać bych Ci dała;
Ale nie lza dosiąc Twego świętego ciała.
O anjele Gabryjele,
Gdzie jest ono twe wesele,
Cożeś mi go obiecował tak bardzo wiele,
A rzekący: „Panno, pełna jeś miłości!”
A ja pełna smutku i żałości;
Sprochniało we mnie ciało i moje wszytki kości.
Proścież Boga, wy miłe i żądne maciory;
By wam nad dziatkami nie były takie to pozory,
Jele ja nieboga, ninie dziś zeźrzała
Nad swym, nad miłym Synem krasnym,
Iż On cirpi męki, nie będąc w żadnej winie.
Nie mam ani będę mieć jinego,
Jedno Ciebie, Synu, na krzyżu rozbitego.

Anonim