Pismo Święte jest wspaniałą budowlą, którą należy nie tylko czcić, ale w której trzeba mieszkać.
Paul Claudel

Najpełniej objawił się Bóg przez Maryję. „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga” (J1,1-2). Słowo, które zapowiadali prorocy, które było treścią i sensem ich życia, zostało ofiarowane światu przez Maryję. Prorocy jedynie zapowiadali Jezusa i przygotowywali Mu drogę. On był Panem i Królem ich nauki i życia. Maryja poczęła Go, zrodziła, wychowała i była Jego główną współpracownicą.

MODLITWA DO MARII MATKI

(fragment)

Panno, księżycu nadziei,
Zetnij srebrnym sierpem
Złe żniwo naszej troski,
Kąkol naszych cierpień.

Obłoku o zachodzie
Jak dłoń wyciągnięta –
Chroń dni nasze przed klęską,
O nocach pamiętaj!

Jezioro uciszenia,
Otwórz czyste wody –
Ustom żądzom spalonym
Nie żałuj ochłody.

Grzechy nasze zbyt liczne
Jak trąd nas obrosły –
Ulecz nas dobrą dłonią,
Lekarzu wyniosły!

O, księgo apostołów,
Zwierciadło aniołów,
O wieżo najstrzelistsza
Niebieskich kościołów!

Ciebie śpiewały Chóry,
Potęgi i Trony –
Ciebie głos męczenników
Wiarą uskrzydlony!

Myśli Twoje – prorokom
Głębie przepaściste –
I z zachwytem badają
Prawdy wiekuiste.

Aniołowie pokornie
Klęczą u stóp Twoich –
A cisza Twej mądrości
Jak źródło ich poi.

Wysoko wyniesiona
Stolico Duchowa –
Każde słowo Cię kłamie
Nie ujęta w słowach!

Głęboka – każda myśl Cię
Znieważa i ścieśnia –
Radosna i bolesna!
Boska i niewieścia!

O, wyspo wśród chaosu,
Muzyko wśród wrzawy –
Ty trwasz śpiewnie nad losem
W blasku czystej sławy.

Wieki Ciebie słuchają –
A ciągle muzyka –
I nagle czują: miłość
Twoja je przenika!

A w miłości nadzieja,
I wiara w miłości –
I wielbią Cię wyżyny,
Chwalą głębokości.

Matko matek – bez końca
Klękają wezwania!
Ty mym słowom dostępu
Do Twych stóp nie wzbraniaj!

Śmieszne, dziecinne słowa
Biją do Twej bramy –
Ale my tylko słowa
Zbyt dziecinne mamy!

Słuchaj, słuchaj bełkotu!
Gdy nas ściga klęska –
Ochroń nas Twą pomocą,
O Panno zwycięska!

Wysoka i głęboka
Broń nas od upadku –
Gołębico i skało!
Morze i zatoko!

Bramo, wieżo i chwało!
Matko, Matko, Matko!

Wojciech Bąk (1907- 1961)