Jesteście Jego żołnierzami
Jednak ponad wszystko chciałbym, aby podnosiła was na duchu czysta miłość Jezusa Chrystusa, wraz z pragnieniem Jego czci i zbawienia dusz, które odkupił. W tym „towarzystwie” jesteście Jego żołnierzami ze specjalną rangą i specjalną zapłatą. Nazywam je „specjalnymi”, ale oczywiście istnieją inne, bardziej ogólne, nałożone na was zobowiązania, każące pracować dla Jego czci i służby.
Dawaną przez Niego zapłatą jest wszystko w porządku natury, czym jesteś i co posiadasz. On dał wam życie i istnienie, i zachowuje je razem z wszystkimi rozmaitymi dobrymi rzeczami: duszą, ciałem i światem wokół nas. A dalej, zapłata od Niego składa się z duchowych darów Jego łaski, z którymi On zawsze życzliwie i hojnie jest przy was obecny, dokądkolwiek idziecie, i które nieustannie dostarcza, mimo że jesteście wobec Niego niezgrabni i buntowniczy. Jego zapłatą są niezliczone dary Jego chwały, które przygotował dla was i wam obiecał, nie otrzymując niczego.
Przekazuje wam te wszystkie skarby swego szczęścia wiecznego, tak byście dzięki „nadzwyczajnemu” uczestnictwu w Jego Boskiej doskonałości mogli być tym, czym On jest ze swej istoty i natury. W końcu jego zapłatą jest cały wszechświat i to, co on zawiera, zarówno materialnego, jak i duchowego. Bo nie tylko umieścił On wszystko pod niebem, żeby nam służyło, lecz także [przeznaczył do tego] cały swój szlachetny i wzniosły dwór, nie oszczędzając żadnej z niebieskich hierarchii, gdyż „są one wszystkie duchami zdatnymi do służby dla dobra tych, którzy mają osiągnąć dziedzictwo”. A jak gdyby nie dość było tych wszystkich wypłat, sam stał się naszą zapłatą, dając nam siebie samego jako nasz brat w naszym ciele — na krzyżu jako cena naszego zbawienia, w Eucharystii jako podtrzymanie naszych sił i towarzysz naszej pielgrzymki.
Jak nędznym żołnierzem byłby człowiek, gdyby te wszystkie zapłaty nie wystarczyły, żeby pracował dla czci takiego Księcia!
Św. Ignacy Loyola
Św. Ignacy Loyola († 1556), założyciel Towarzystwa Jezusowego. Fragment „Dziennika duchowego”.