Rozważanie tajemnic Różańca świętego należy do integralnej części nabożeństwa wynagradzającego Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny w I soboty miesiąca. Źródłem tego nabożeństwa są objawienia Matki Bożej, która 10 grudnia 1925 roku powiedziała do Łucji:
Spójrz, córko moja, na to Serce otoczone cierniami, którymi ludzie niewdzięczni ranią mnie co chwila bluźnierstwami i lekceważeniem. Ty przynajmniej staraj się pocieszać mnie i oznajmij w moim imieniu, iż przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia tym wszystkim, którzy w pierwsze soboty pięciu następujących po sobie miesięcy wyspowiadają się, przyjmą Komunię św., odmówią Różaniec i będą i towarzyszyć przez 15 minut w rozważaniu tajemnic Różańca świętego w intencji wynagrodzenia.
Opierając się na powyższym objawieniu w praktyce pobożnościowej ustaliła się forma nabożeństwa wynagradzającego Niepokalanemu Sercu Maryi, obejmująca pięć pierwszych sobót miesiąca, która zyskała aprobatę Kościoła 13 września 1939 roku. Na nabożeństwo to, zwane inaczej „nabożeństwem fatimskim”, składa się:
– Spowiedź święta
– Komunia święta wynagradzająca
– Odmówienie jednej z części Różańca
– 15 minutowe rozważanie wybranej tajemnicy.
Sama Matka Najświętsza nazwała piętnastominutowe rozważanie wybranej tajemnicy Różańca „dotrzymywaniem Jej towarzystwa”. Nabożeństwo pierwszosobotnie każdy może rozpocząć w dowolnym miesiącu roku.
Szczęść Boże.
Tajemnice chwalebne
I tajemnica chwalebna: Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Św. Paweł poucza: „[Chrystus] uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go ponad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię”(Flp 2, 8-9). Zmartwychwstanie – będąc wywyższeniem Syna przez Ojca (por. Dz 2, 22n) jest przyłożeniem Bożej pieczęci na całym dziele Odkupienia, rozpoczętym w momencie Wcielenia a zakończonym na krzyżu. Jako fundamentalna prawda naszej wiary Zmartwychwstanie Pana Jezusa jest również podstawą naszej nadziei, że i my zmartwychwstaniemy. Chrystus bowiem powstał z martwych jako „pierwociny tych, co pomarli” (1 Kor 15, 20). Stąd „Ten, co wskrzesił [Jezusa] z martwych przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha” (Rz 8, 11).
Apostołowie początkowo nie rozumieli całej doniosłości faktu Zmartwychwstania Chrystusa. Dlatego też po śmierci i złożeniu Jezusa do grobu ogarnęło ich prawdziwe zwątpienie. Potrzebne im były wielkanocne spotkania ze Zmartwychwstałym, aby przywrócić im wiarę, bo sam pusty grób nie był w stanie ich przekonać. Jezus więc ukazywał się im „w ciągu czterdziestu dni po zmartwychwstaniu” (Dz 1, 3), tzn. do swego chwalebnego Wniebowstąpienia. Wszystkie ewangeliczne opisy pojawiania się Chrystusa mają konkretny cel: mają upewnić ich, że Ten, który się im ukazuje to rzeczywiście Jezus z Nazaretu. Apostołowie widzą Go i dotykają, jedzą z Nim wspólnie (por. np. Łk 24, 36-40; J 20, 19-29). Ale to Ciało zmartwychwstałego Pana nie daje się zamknąć w granicach ludzkiego życia ziemskiego: Jezus pojawia się nagle i znika, przechodzi przez zamknięte drzwi, jest w kilku miejscach jednocześnie, a mimo to nie przebywa wśród nich jako jakieś widmo, czyni to, co czynił za życia i dzięki temu można Go rozpoznawać. Oglądanie tych objawień Jezus zastrzegł do grona wybranych, dokładnie wyliczonych przez św. Pawła osób (por. Dz 2, 32. 10, 41. 13, 31; 1 Kr 15, 8), z których uczynił potem głównych świadków swego zmartwychwstania dla utwierdzania nas wszystkich w wierze w „ciał zmartwychwstanie”. Od dnia Zesłania Ducha Świętego prawda o zmartwychwstaniu staje się centrum nauczania apostolskiego, gdyż w niej właśnie zawiera się główny przedmiot wiary chrześcijańskiej. Treścią tego przepowiadania są następujące fakty: Jezus został ukrzyżowany i umarł, lecz Bóg Go zmartwychwskrzesił i przez Niego zgotował ludziom zbawienie (po. Dz 3, 14n. 4, 10. 8, 35. 13, 33. 17, 3. 17, 31. 23, 6).
Chcąc więc chociaż trochę zrozumieć istotę zmartwychwstania Jezusa należy mieć na uwadze następujące rozróżnienia:
– Zmartwychwstały Jezus nie jest Kimś, kto powrócił do normalnego życia biologicznego i zgodnie z prawem biologii będzie musiał któregoś dnia umrzeć (jak np. wskrzeszony Łazarz);
– Zmartwychwstały Jezus nie jest zjawą (duchem), tzn. nie jest Kimś, kto w rzeczywistości należy do świata umarłych, może jednak w jakiś sposób ukazywać się w świecie żyjących;
– spotkania Apostołów ze Zmartwychwstałym są czymś innym niż doświadczenia mistyczne, w których duch ludzki zostaje uniesiony ponad samego siebie i doświadcza świata Boskiego i wiecznego, by potem powrócić znowu do normalnego wymiaru swej egzystencji. Św. Paweł z całą wyrazistością odróżnił swoje doświadczenia mistyczne (podniesienie do trzeciego nieba, opisane w 2 Kor 12, 1-4) od spotkania ze Zmartwychwstałym na drodze do Damaszku, które było wydarzeniem w historii, spotkaniem ze Żyjącym.
Zmartwychwstanie Chrystusa w istocie swej jest wydarzeniem, które dokonało się w historii, ale narusza jej obszar i wychodzi poza jej granice. Otwiera nowy sposób, wymiar życia i człowieczeństwa. W zmartwychwstaniu Jezusa dokonał się ontologiczny przeskok, dotyczący bytu jako takiego, zainaugurowany został wymiar, który dotyczy nas wszystkich, i który stworzył dla nas wszystkich nowy obszar życia: – bycia razem z Bogiem. W zmartwychwstaniu Jezusa zostały zrealizowane nowe możliwości bycia człowiekiem, które mają znaczenie dla wszystkich i otwierają przed ludźmi przyszłość, nowy rodzaj przyszłości. Dlatego św. Paweł tak bardzo wyraźnie akcentuje nierozerwalność zmartwychwstania chrześcijan ze zmartwychwstaniem Chrystusa: „Jeżeli umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał (…). Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał, jako pierwociny tych, co pomarli” (1 Kor 15, 16.20).
Ks. Stefan Uchacz CM