Przez wszystko do mnie przemawiałeś – Panie…
Błogosławione otchłanne niebiosy
Obłoki wiatrem gnane jako stada
I kołysane wiatrem ciężkie kłosy…
By w pieśni stanąć, dość stanąć pod progiem,
Odetchnąć dosyć, by odetchnąć Bogiem!
Cyprian Norwid
Przez wszystko do mnie przemawiałeś – Panie…
Błogosławione otchłanne niebiosy
Obłoki wiatrem gnane jako stada
I kołysane wiatrem ciężkie kłosy…
By w pieśni stanąć, dość stanąć pod progiem,
Odetchnąć dosyć, by odetchnąć Bogiem!
Cyprian Norwid