Stanąłeś Panie w Wieczerniku, pośród bliskich Twemu sercu apostołów, by dać Siebie bez reszty, za sprawą chleba i wina, oddając Swe ciało i krew .
Minęły dwa tysiąclecia , gdy wypełniłeś wolę Ojca , przyjąłeś z godnością cierpienia, ciężar Krzyża i upokorzenia, ból bicza , korony , gwoździ i włóczni .
Uczyniłeś nam Panie ten wielki dar, z nieograniczonej miłości do Swego ludu, z  miłości, która nie zgasła w godzinie śmierci.  Zaprosiłeś do raju złoczyńcę , wzywałeś łaski dla tych , którzy nie wiedzieli co czynią . Oddałeś nam Swą Matkę , a nas w Jej opiekę , zniosłeś bez skargi Swą mękę, oddając w ojcowskie dłonie Swego ducha .
Jakże Panie mamy zachować się dzisiaj,  gdy spotkamy się w Triduualnym Wieczerniku , spożywamy Twe Ciało, a myślimy o chlebie , którego wielu nam zaczyna brakować . Mówiłeś, byśmy czynili to na Twoją pamiątkę , byśmy wzięli swój krzyż i naśladowali Ciebie. Lecz my zbyt często pod nim upadamy,  a nie mogąc się podnieść , sięgamy po złowieszcze podpory i omamy .
Brak nam siły i wiary , by oprzeć się tym pokusom. Brak nam wytrwałości i odwagi , by stawić czoło na wszelki ból niesionego krzyża, niewygód i poniżeń . Idziemy pełni lęku , zamykając nieraz drzwi pukającemu do nas Chrystusowi . Nie potrafimy uszanować tego cennego daru życia , którym nas Bóg obdarzył, obdarza nas dalej. A my tak okrutnie nim rozporządzamy . Nie pozwól Panie , by zgasła w nas miłość. Zachowaj i dla nas miejsce przy Tobie , daj nam raz jeszcze Twą Matkę , i powierz nas Jej opiece , byśmy odchodząc z tego świata , zanieśli Ojcu naszego czystego ducha .
Stając przed Twym grobem , prosimy Cię Panie, daj i nam wieczne odpoczywanie. A światłość wiekuista niechaj i nam zaświeci . Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. I zbaw nas od wszelkiego złego .
A gdy przyjdzie jutrznią w blasku Swego zmartwychwstałego Ciała , niech się Nim weseli Królowa miła i ziemia cała , bo zmartwychwstał Pan nad panami , którego zrodziła , bo wesoły nam dzień dziś nastał , którego z nas każdy żądał .

 Janusz Marczewski

Ojcom Paulinom ! w dniu Ich kapłańskiego święta, z wdzięcznością, wyrazy szczerej życzliwości i podziękowania, za trud posługiwania, za doznania duchowe i materialne efekty w życiu parafii. Niech Wam Bóg błogosławi, darzy zdrowiem i pogodą ducha, a Matka Boża Częstochowska, niech Was w tym dziele wspiera. Szczęść Boże !