Uczyń mnie, Panie mój, posłusznym – bez oporu,
ubogim – bez przygnębienia, czystym – bez zepsucia,
cierpliwym – bez roztrzepania, poważnym – bez surowości,
czynnym – bez lekkomyślności,
przejętym bojaźnią Bożą – bez zwątpienia,
szczerym – bez dwulicowości,
czyniącym dobrze – bez zarozumiałości,
pomagającym bliźnim do poprawy – bez wywyższania siebie,
budującym słowem i przykładem – bez wyniosłości.
Daj mi, Panie Boże, serce tak doskonałe i czujne,
by się nie dało odwieść od Ciebie żadną namiastką dobra,
serce szlachetne – które by się oparło niegodnym uczuciom,
ciągnącym mnie ku cofaniu się w moich postanowieniach.
Daj mi serce stałe – nie dające się złamać utrapieniom,
serce wolne – nie dające się zwyciężyć sile samolubnych uczuć.
Użycz mi, Panie mój, pojętności do poznania Ciebie,
mądrości do znalezienia Ciebie,
takiego sposobu postępowania, który by się Tobie podobał,
wytrwałości wiernie wyczekującej Ciebie
i ufności, że Cię spotkam i ogarnę, ogarnięty przez Ciebie.
Daj, abym kary, które ponoszę, przyjmował ku poprawie,
bym dobrodziejstw otrzymanych z Twojej łaski
używał z głęboką wdzięcznością, a pełnej radości
zażywał dopiero w chwale niebieskiej ojczyzny.
Św. Tomasz z Akwinu