„Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7)
„Kościół otacza szczególnym szacunkiem miłosierdzie względem ubogich i chorych oraz tak zwane dzieła miłosierdzia i wzajemnej pomocy, mające na celu niesienie pomocy w różnych potrzebach ludzkich”. Miłość bliźniego wyrażająca się w najstarszych i zawsze nowych dziełach miłosierdzia co do ciała i co do ducha, stanowi najbardziej bezpośrednią, powszechną i powszednią formę owego ożywiania duchem chrześcijańskim porządku doczesnego, co stanowi specyficzne zadanie świeckich. (Christifideles Laici)
Miłosierdzie. Czym tak naprawdę jest? Nie można wyjaśnić jego znaczenia bez odwołania do Jezusa. To miłość okazana komuś, kto na to nie zasłużył sobie w żaden sposób i która nie ma względu na osoby. To krew i woda płynące z boku Chrystusa, w których każdy z nas może się zanurzyć w sakramencie pojednania. To spracowane ręce sióstr niosących pomoc najbardziej potrzebującym. To czysta miłość Chrystusa, który dziś nie ma innych rąk, tylko nasze ręce do czynienia dobra.
Nie musisz być osobą duchowną, by być człowiekiem miłosierdzia. Św. Jan Paweł II podkreślił, że jest to „specyficzne zadanie świeckich”. Rozglądaj się codziennie dokoła i obserwuj, może ktoś potrzebuje Twojego czasu, pomocy, modlitwy. Możesz to okazywać w codziennych prostych sprawach, a może też w wolontariacie, w pomocy zorganizowanej.
Dzisiejszy świat potrzebuje Miłosierdzia Boga. Twoje małe-wielkie czyny są na wagę złota. Miłosierdzie jest zaprzeczeniem polityki diabła, bądź dla niego skuteczną przeszkodą, i pomocą w rękach Zbawiciela.
Zrób sobie konkretne postanowienie, które będzie okazaniem miłosierdzia.
Dziękuj teraz Panu Jezusowi, za tę Jego miłosną rewolucję, która jest jedynym ratunkiem dla świata. Pamiętaj o modlitwie koronką do Bożego Miłosierdzia, przez którą Jezus OBIECAŁ spełniać prośby swoich dzieci.
Możesz, powtarzając za św. Janem Pawłem II, pomodlić się tą modlitwą:
Boże, Ojcze miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka.
Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei.
Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna miej miłosierdzie dla nas i całego świata! Amen.