Pytałem ziemi, a odpowiedziała mi: to nie ja jestem Bogiem twoim. Wszystko, co żyje na jej powierzchni, dało mi tę samą odpowiedź…szukaj wyżej, ponad nami… Zapytałem nieba, słońca, księżyca i gwiazd. My nie jesteśmy Bogiem, którego szukasz – odpowiedziały mi. Wówczas rzekłem do wszystkich istot, które znam przez swoje zmysły: mówcie mi o swoim Bogu, ponieważ nim nie jesteście, powiedzcie mi o Nim. A one zawołały swym potężnym głosem: to On nas stworzył. Aby ich pytać, wystarczyło mi wpatrywać się w nie, a sama ich piękność była mi odpowiedzią.
Św. Augustyn
Dobry Bóg podzielił się z człowiekiem dziełem swego stworzenia. Przekazał mu owoc swej stworzonej pracy, aby ten go ubogacił, podniósł na wyżyny ducha, uświęcił. Piękny jest świat w swym bogactwie i w swej różnorodności. (…).
Całe stworzenie zyskało w osobie Maryi matkę. Otrzymało więc też opiekunkę i orędowniczkę.
Ci spośród ludzi, którzy troszczą się o zachowanie piękna i świeżości świata przyrody, stają się przyjaciółmi Boga Stwórcy i bliskimi Maryi. (…)
Pieśń o Błogosławionej
Matce-Pannie Maryi
na dni Jej czci poświęcone.
Dominus possedit me in initio,
antequam quidquam faceret a principio.
Lect. Lib. Sap.
Boga-Twórcy, co i Ciebie stworzył,
boska Rodzico-Dziewico!
arko !w której Pan swe cuda złożył,
Słowa żywego świątnico!
Na początku, przed wiekami wszemi
Bóstwo przy Tobie już było,
nim trysnęły pierwsze zdroje z ziemi,
słońce dzień pierwszy świeciło.
Byłaś z P a n e m, gdy zapalał zorza,
sycił powietrzem przestrzenie,
góry sadzał, ważył w dłoniach morza,
stawiał niebieskie sklepienie.
Na Libanie jako cedr wyrosłaś,
stałaś jak cypres w Syjonie,
w Kades palmy świetny wieniec niosłaś,
w Jerycho miałaś róż wonie.
Twoim głosem zgodne słońc jest granie,
kwiecie wiosenne – uśmiechem,
wieczna miłość – Twoje przykazanie,
życie – jest Twoim oddechem.
Lecz nad wszystkie twory B o g a-P a n a
lube Ci dzieci człowieka;
tysiącami szlą Ci modły z rana,
wszystkim Twa starczy opieka.
Tyś nadzieją, Ty pociechą, zdrowiem,
łask nieprzebranych krynicą;
Ciebie wielbim, choć Cię nie wysłowiem,
boska Rodzico-Dziewico!
Józef Dionizy Minasowicz (1792-1849)