Bóg jest tak dobry dla tych, którzy do Niego wracają, że prawie nie mamy odwagi tego im powiedzieć. Uczmy się więc ciągle do niego powracać, chociaż jesteśmy przecież w Jego domu.
Jacques B. Bossuet
Jesteśmy gośćmi na ziemi. Zmierzamy ku naszemu domowi, ku ojczyźnie wiecznej, do miejsca wiecznego zamieszkania. Zapytaj siebie, czy nosisz w sobie tę niezaspokojoną tęsknotę za domem Ojca?
KRÓLOWA WYGNAŃCÓW
Kiedy się zrywa płacz ogromny
w dzień ocalenia,
słyszymy szelest Twoich stóp,
Królowo skazanych i bezdomnych,
kiedy się zrywa płacz,
ta pieśń się zrywa – nie dla słów.
Królowo bosa i bez korony,
słyszymy szelest Twoich stóp
po ziemi tej, podległej tylko Tobie,
Światło idące na wygnanie
koleinami piaszczystych dróg,
Światło idące z ludem w żałobie.
To Ty poiłaś dziecko zabitej
i osłoniłaś starcowi oczy,
aby bez zgrozy skonać mógł,
Twój cień, Twój profil, Twoja ręka,
gdy pięścią niebo zasłaniał Wróg,
gdy Człowiek klękał.
W noce dymiące blaskiem czerwonym
Tyś prowadziła pod dach spokojny
i nad bolesnym snem udręczonych
słodka schylała się Twoja twarz,
w noce dymiące losami wojny
Ucieczko nasza – i Domie nasz.
Królowo skazanych i bezdomnych,
Królowo narodu skrwawionego,
słyszymy szelest Twoich stóp –
Królowo narodu wstającego,
ta pieśń się zrywa nie dla słów,
kiedy się zrywa – płacz ogromny.
Bogdan Ostromęcki ( 1911-1979)