Panie, mój Boże.
„Czy raczysz zgładzić mój grzech
I wyzwolić mnie z mej nieprawości?”.
Uwolniony od ciężkiego brzemienia
Mej własnej woli,
Odetchnę pod brzemieniem lekkim
Miłości.
Nie będę już jak niewolnik
Działający z musu
Ani jak najemnik
Znęcony zyskiem,
Lecz będę prowadzony przez Twojego Ducha,
Ducha wolności, który prowadzi Twych synów,
Który będzie dawał świadectwo memu duchowi,
Że należę do grona Twych dzieci,
Gdyż mam tę samą regułę co Ty:
„Nikomu nic nie bądźcie dłużni
Poza braterską miłością”.
Św. Bernard z Clairvaux