Ciągle zadajemy sobie pytanie. Jak to się stało, że Słowo Boga, nie przestając być Bogiem, stało się człowiekiem? W jakim dokładnym momencie historii i w jakim dobranym miejscu pojawił się i zamieszkał pośród nas? Przez jaką bramę przechodził do wszystkich pokoleń ludzkich? Gdzie pukał, by mu otworzono? Kto mu otworzył? Królowa Niebios, Brama Niebios. Wiemy, że była to Matka Boża. “Najświętsza Panna Maryja – jak pisał Newman – nazwana została Bramą Niebios ponieważ to przez Nią nasz Pan działał i żył na tej ziemi”. Oto dlaczego nasza pobożność oddawana Maryi jest nienasycona i nieustanna. Oto dlaczego, pamiętając ten fakt, klękamy podczas Mszy śpiewając Wierzę. Oto dlaczego o tym wydarzeniu trzy razy na dzień biją dzwony: aby nas śmiertelników obudzić, aby wezwać nas tak często roztargnionych do przypomnienia tego wielkiego wydarzenia, dzięki któremu świat nabrał sensu i od którego będzie zależał nasz los.
Tak było. Jedno słowo, błogosławionej naszej siostry, Maryi z Nazaretu, która stała się dzięki temu naszą duchową Matką i naszą Królową, podarowała wejście Słowu Boga do świata. Jej sercem był wówczas świat, było niebo, dla Pana świata i nieba, kiedy Aniołowi odpowiedziała po prostu: fiat, tak.
G. B. Montini