Maryjo, Gwiazdo morza, moja słodka Władczyni,
nasze życie i Królowo pokoju, jak wielki i miły był
dzień, w którym Przenajświętsza Trójca ukoronowała
Cię na Królową nieba i ziemi, rozdawczynię wszystkich
łask i Matkę naszą najłaskawszą. Jaki triumf dla Ciebie,
jakie szczęście dla Aniołów i Świętych, ziemi i czyśćca!
Maryjo, wiem, że kto Cię kocha, będzie zbawionym; kto
Cię kocha bardzo, zostanie świętym i uczestniczyć będzie
w Twej chwale niebieskiej. Nie wątpię w Twoją łaskawość
ani w Twoją potęgę, boję się mojej niestałości w modlitwie
do Ciebie. Maryjo, udziel mi świętej wytrwałości i bądź
zbawieniem moim. Obawiam się moich namiętności,
Szatana i świata. Maryjo, przytul mnie do siebie i Twego
Jezusa. Nie dozwól mi upaść, Matko, abym na moment
nie oddalił się od Ciebie.
Miło jest rankiem zwrócić ku Tobie pierwsze spojrzenie,
dzień spędzić pod Twoją opieką, wieczorem zasypiać pod
Twoim wzrokiem. Ty masz uśmiech dla niewinnych dzieci,
moc dla młodzieńców, którzy walczą; światło dla mężów,
którzy pracują; pociechę dla starców, którzy spodziewają się
nieba. Maryjo, Tobie poświęcam całe moje życie, módl się
za mną teraz i w ostatniej walce w godzinę śmierci. Przyjmij
moją duszę, kiedy będzie odchodziła z ciała, a nie opuść mnie
dotąd, aż będę mógł upaść przed Twoim tronem w niebie,
żeby Cię kochać wiecznie. Maryjo, moja Królowo,
Orędowniczko i Słodyczy, udziel mi świętej wytrwałości!
Bł. Jakub Alberione