Współczesne pokolenie katolików w Polsce z nadzieją oczekuje beatyfikacji ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, wielkiego Polaka i męża stanu, wiernego świadka losów Kościoła i Ojczyzny, ojca milionów wierzących w Polsce w czasach komunistycznego zniewolenia. Potrzeba nam dzisiaj jego duchowej, niezłomnej postawy w starciu z tym wszystkim, co niszczy substancję narodu, osłabia Kościół, zabija godność osobową człowieka. Nowe zagrożenia, niespotykane dawniej, każą nam sięgać do dziedzictwa Prymasa Tysiąclecia, do jego nauczania o ładzie moralnym i znaczeniu prawdy obiektywnej, do nauczania o prawnym porządku w państwie i nadprzyrodzonej wspólnocie Kościoła jako instytucji z Bożego nadania. Jeśli więc mamy nie ulec czarowi nowej wizji rzeczywistości bez Ojczyzny i bez Boga, należy na każdym kroku walczyć o to – przypominając słowa Prymasa – „aby Polska była! Aby w Polsce polski duch narodu chrześcijańskiego czuł się w swobodzie i wolności”.