Paulini mają wiele powodów, aby szczególniej czcić świętych aniołów. Wymieńmy jednak przynajmniej dwa najważniejsze. Najpierw sięgając do bogatej, bo już ponad tysiącletniej historii, należy wskazać na samo miejsce, jakim jest Skałka, usytuowana nad Wisłą i w bliskości królewskiego Wawelu. U początków chrześcijaństwa w Polsce wzniesiono na tutejszym wapiennym wzgórzu świątynię w kształcie rotundy, którą poświęcono św. Michałowi Archaniołowi. I tak od stuleci jest przywoływany na tym miejscu ten pierwszy wśród Archaniołów. Do Niego kierujemy nieustannie i tym bardziej teraz nasze wezwanie o wsparcie. Na tym miejscu pełnym krajobrazowego uroku i chrześcijańskiej duchowości ujawnia On swoją osobliwą i przedziwną moc. O naszym nabożeństwie do św. Michała Archanioła zaświadcza już piękny obraz, który znajduje się w ołtarzu głównym. Obok Jego wielkiego obrazu znajdują się też potężne cztery figury aniołów. Zgonie z tradycją biblijną spełniają oni różne zadania, dlatego rzeźbiarz przydał im różne atrybuty wskazujące charakter ich posłannictwa. W Piśmie Świętym aniołowie przedstawieni są w sytuacjach, kiedy często pomagają Abrahamowi i Jakubowi, Eliaszowi, Danielowi, Tobiaszowi, Hagar i Judycie, Józefowi i Maryi, Piotrowi i Pawłowi, samemu Jezusowi.
Warto dodać, że dopiero, kiedy w romańskim kościele św. Michała w 1079 r. został zamordowany nieustraszony Stanisław, biskup krakowski, główny patron Polaków, świątynia tutejsza otrzymała drugie wezwanie. I tak tutejsza bazylika nosi tytuł świętego Michała Archanioła i świętego Stanisława, biskupa i męczennika. Dlatego jako opiekunowie Skałki czujemy się wezwani i jednocześnie zaszczyceni, iż możemy rozbudzać i krzewić cześć do Księcia wojska niebieskiego.
Ponadto nabożeństwo do świętych aniołów jest mocno wpisane w długą tradycję samego zakonu paulinów. Nasza wspólnota zakonna powstała w XIII wieku. Za patriarchę obrała sobie św. Pawła Pierwszego Pustelnika, który przebywając w samotności, żył w wielkiej przyjaźni z aniołami. Odzwierciedlają to nawet przekazy ikonograficzne, gdyż św. Paweł malowany jest na ogół z aniołami. I tak w bazylice na Skałce w bocznej nawie znajduje się ołtarz poświęcony Patriarsze paulinów w otoczeniu zastępu aniołów, którego nawiedza św. Antoni opat.
Dlatego nie dziwi fakt, że pierwsze Bractwo Aniołów Stróżów w Polsce powołano do życia w XVII wieku, właśnie dzięki staraniom ojców paulinów. Stolica Apostolska oficjalnie je potwierdziła. Więcej nawet, upoważniła do rozwoju takich bractw bullami Urbana VII. W zakonnych konstytucjach mnichów w białych habitach czytamy: Współbracia powinni rozwijać w swej osobistej pobożności i w oddziaływaniu apostolskim nabożeństwa właściwe naszej rodzinie paulińskiej. Dlatego oprócz kultu maryjnego należy szczególnie pielęgnować nabożeństwo do świętych aniołów (art. 32).
“Zaprzyjaźnijmy się z aniołami” – taką radę daje wielki papież, św. Leon, wszystkim wierzącym. Jeśli zaprzyjaźnimy się z aniołami – a naprawdę nie jest to trudne – uzyskamy niezliczone łaski, które w przeciwnym razie nigdy nie mogłyby nam zostać dane. Ci wszechmocni i kochający nas protektorzy zapewniają nam taki stopień szczęścia, na który bez ich udziału nie moglibyśmy liczyć. Niech obudzi się w naszych sercach miłość i przyjaźń do świętych aniołów.
Prośmy pokornie drogich aniołów, aby pomagali nam w każdym dziele miłości. Pozwólmy, aby nasz Anioł Stróż prowadził nas do Chrystusa! Niech Maryja, Królowa Aniołów, modli się z nami i za nas, aby był to czas naszego zbawienia!
o. prof. dr hab. Andrzej A. Napiórkowski, paulin