św. Jan od Krzyża

Kapłan i doktor Kościoła († 1591)Wspomnienie 14 grudnia

Chociaż jego ojciec był szlachcicem, Jan od dziecka cierpiał biedę i doświadczał głodu. Zapewne dlatego był drobny i niskiego wzrostu. Ta cecha tak bardzo się rzucała w oczy, że św. Teresa z Avila, pisząc o mianowaniu jego i jeszcze jednego ojca na kapelanów jej klasztoru, miała to skomentować stwierdzeniem: „Mamy półtora kapelana”. „Połówką” oczywiście był Jan. Jednak niepozorna fizyczność kryła potężnego ducha. Najwyraźniej objawił się on podczas dziewięciu miesięcy więzienia w Toledo. Jego współbracia, tyle że przeciwni reformie zakonu, porwali go i przetrzymywali w klasztorze. Chłostano go, pozbawiono ubrania, głodzono, a dla dodatkowego poniżenia, przetrzymywano w pomieszczeniu pod schodami. W tym czasie największego upokorzenia powstały najpiękniejsze teksty mistyczne św. Jana: „Pieśń duchowa” i „Noc ciemna”. Ponadto kiedy wreszcie udało mu się uciec w kobiecym przebraniu z więzienia, świadectwo jego upokorzeń i cierpienia przyciągnęło do stronnictwa reformy całe rzesze nowych powołań. Chociaż później umarł w osamotnieniu, zreformowana gałąź zakonu wciąż się rozwija, a jego dzieła stanowią klasykę katolickiej literatury mistycznej. (tekst E. Wiater).

Św. Janie od Krzyża, naucz nas trwać przy Bogu pomimo wewnętrznych ciemności!