W ubiegłą sobotę, w wągrowieckiej parafii paulińskiej Wniebowzięcia NMP, rozpoczęło się swoiste Triduum, które miało nas przygotować do parafialnego odpustu Wniebowzięcia NMP. Przeżywamy jednocześnie renowację Misji św., które przeżywaliśmy w ubiegłym roku, połączone z rekoronacją figury Matki Bożej z Dzieciątkiem. Bardzo dobrze się ułożyły tegoroczne uroczystości, że nauki prowadził o. Stanisław Jarosz – paulin, który towarzyszył nam w ubiegłorocznej Nowennie, połączonej z Misjami św. Mogliśmy tym samym dokonać swoistego rachunku sumienia, co z tych ubiegłorocznych nauk wpłynęło na nasze życie religijne, jak wygląda dzisiaj nasza duchowość. O. Jarosz na kanwie niedzielnej ewangelii, przypomniał nam, że Bóg jest dobrem, jest miłością, a zło, które jest udziałem naszego życia, jest wynikiem grzechu. Bóg dał nam wszystko, tylko mieliśmy Go posłuchać i przestrzegać jednego „znaku zakazu” rajskiego ogrodu. Nie posłuchaliśmy i zło zagościło w naszym życiu. Zabrakło nam wiary, zabrakło nam odwagi. Często wątpimy , jak Piotr na tafli jeziora. Dopóki w pełni ufamy Bogu, możemy liczyć na Jego pomoc, byleśmy tylko szczerze i z mocą wierzyli. Wierzyć, tak jak Józef, który też wątpił, a jednak uwierzył. Czy, jak Maryja, która w pełni zaufała Bogu, mimo swych pierwotnych wątpliwości. Niech przykład tych wielkich Świętych umocni naszą wiarę w miłość Boga, który zawsze czeka, by nam pomóc, jeśli tylko Go o to szczerze i z wiarą potrafimy prosić. W wigilię parafialnego odpustu, w procesji maryjnej z modlitwą różańcową, przy licznym udziale wiernych, przeszliśmy ulicami parafii, z kościoła filialnego Św. Ap. Piotra i Pawła do klasztoru, gdzie została odprawiona Msza św. wigilijna, zakończona Apelem Jasnogórskim. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył o. Stanisław Jarosz, który jednocześnie głosił nauki. Współkoncelebransami byli o. Dariusz Nowicki i o. Mirosław Górkiewicz. O. Jarosz przypomniał nam, byśmy w swym życiu kierowali się prawami Boskimi, a nie ludzkimi. Tylko przestrzeganie Boskiego prawa, czyni nasze życie miłym Stwórcy i gwarantuje nam życie wieczne. Złudne prawa ludzkie prowadzą do nieszczęść, których doświadczyliśmy na przestrzeni wieków. Zachęcił nas także, byśmy zawsze pamiętali, by swym postępowaniem okazywać wdzięczność za dar życia, i nie zapominać, że Bóg zawsze nas kocha i wybacza nam grzechy. W tym aspekcie zachęcał nas, byśmy wykorzystali możliwości, jakie stwarza nam nasz parafialny odpust, którego owoce możemy ofiarować za naszych bliskich, a także za swoją grzeszną duszę. Nie można w krótkiej relacji pokazać wszystkiego, co usłyszeliśmy, ale na podkreślenie zasługuje fakt wytworzenia nieprzeciętnego klimatu, który towarzyszył słowom o. Stanisława, i za to Mu bardzo dziękujemy; za tę szczególną atmosferę, która ubogaciła nas duchowo i pozostawi trwały ślad w naszej świadomości. Msza św. odpustowa zgromadziła wielką rzeszę parafian i gości. Są z nami przewodniczący Rady Miejskiej p. Wiesław Zając, z-ca Burmistrza p. Bogdan Smykowski. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczy Ks. Abp senior Henryk Muszyński, w asyście o. Dariusza Nowickiego i o. Stanisława Jarosza. Są proboszczowie wszystkich wągrowieckich parafii i dekanatu, członkowie Towarzystwa Św. Wojciecha, poczty sztandarowe wspólnot parafialnych. Witający celebransa przedstawiciele parafii, przekazali Ks. Abpowi życzenia z okazji 60.lecia kapłaństwa i 25.lecia biskupstwa. Ks. Abp podziękował o. Paulinom za zaproszenie, wyrażając nieukrywaną radość z możliwości przewodniczenia naszej mszy odpustowej. W swej homilii wiele uwagi poświęcił Matce Bożej, jej roli w życiu każdego z nas, a przede wszystkim Jej niezachwianej wierze i ufności, która sprawiła Jej Boskie Macierzyństwo. Ks. Abp wypowiedział słowa Aktu Zawierzenia Matce Bożej, polecając Jej opiece wszystkich parafian i wszelkie sprawy, którymi żyje nasza wspólnota paulińska. Końcowymi akcentami uroczystości było poświęcenie przyniesionych ziół i kwiatów, odśpiewane „Te Deum laudamus”, pasterskie Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem i katolicka pieśń patriotyczna „Boże, coś Polskę”.
Janusz Marczewski