Obecnie zaś, w łączności z zamiarami naszych poprzedników, pragniemy gorąco polecić odmawianie różańca maryjnego w rodzinach. Sobór Watykański II wyraźnie wskazał, że rodzina, pierwsza i żywotna komórka społeczności, “przez wzajemną miłość swych członków i przez modlitwę wspólnie zanoszoną do Boga okazuje się niejako domowym sanktuarium Kościoła”. Zatem rodzina chrześcijańska jest jakby domowym Kościołem, jeśli jej członkowie – stosownie do zadania i sytuacji każdego z nich – wspólnie popierają sprawiedliwość, jeśli spełniają dzieła miłosierdzia, poświęcają się służbie braciom, biorą udział w działalności apostolskiej, podejmowanej przez większą wspólnotę miejscową i czynnie uczestniczą w jej liturgicznych obrzędach oraz wreszcie jeśli zanoszą do Boga wspólne modlitwy. Gdy tego brak, trzeba powiedzieć, że wspólnota domowa jest pozbawiona cechy wyróżniającej rodzinę chrześcijańską. Kiedy więc odzyskuje się teologiczne pojęcie rodziny jako domowego Kościoła, konsekwentnie trzeba starać się o to, by ze wszystkich sił w rodzinie rzeczywiście została przywrócona praktyka wspólnej modlitwy.

MC 52