Pierwsze Triduum Paschalne w wągrowieckim Klasztorze Paulinów
Na te najważniejsze preludium Świąt Zmartwychwstania Pańskiego w 2014 r. pod przewodnictwem ojców paulinów z Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika oczekiwaliśmy z wielkim zainteresowaniem. Co oni nam przygotują ? Wszystko, co ostatnio w naszej parafii się dokonuje, nabiera jakoby nowego blasku. Spodziewaliśmy się zatem, że i tak będzie tym razem. I nie zawiedliśmy się. Triduum Paschalne, któremu patronowali w tym roku ojcowie paulini, nie miało w swym przebiegu zmian rytualnych, jednak sposób i styl jego liturgicznego poprowadzenia różnił się od dotychczas przeżywanych w naszej świątyni. Wszystkie elementy liturgii nabrały nowego wyrazu, poprzez precyzyjne ich przedstawienie, które nam parafianom pozwoliło tym bardziej zanurzyć się w dramaturgii męki, śmierci i zmartwychwstania naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
Nie sposób w krótkiej relacji z tego doniosłego wydarzenia odnieść się do wszystkich przeżywanych wątków liturgii, dlatego pozwalam sobie wspomnieć o niektórych z elementów, które moim zdaniem zasługują na szczególne podkreślenie. Jest to być może subiektywna ocena, tym bardziej, gdy dokonuje jej jedna osoba, po zaledwie kilku rozmowach z współuczestnikami tych wydarzeń.
Każdy dzień przeżywanego Triduum był moim zdaniem doskonale skomentowany przystępnej treści wprowadzeniem do każdego wątku liturgii, abyśmy nie tylko uczestniczyli w jego przebiegu, ale też poprawnie odczytali to wszystko, czym bogata liturgia ma nas duchowo przygotować do godnego przeżycia nadchodzącego wielkiego wydarzenia, jakim jest Zmartwychwstanie naszego Zbawcy. Uczestnicząc w Wielkopiątkowej liturgii Męki Pańskiej zostaliśmy wprowadzeni w tragizm tych zdarzeń, wielce przejmującą homilią o. Piotra Urbanka, która przygotowała nas do godnej adoracji Krzyża Pańskiego.
I może w tym miejscu warto podkreślić, że przedłużeniem liturgii tego dnia była poprowadzona ulicami miasta Wągrowca Droga Krzyżowa, którą poprowadził o. Dariusz Nowicki – nasz proboszcz. I tutaj wypada wspomnieć o bardzo wartościowej treści rozważań, które zostały przygotowane przez „naszych” ojców paulinów, i które mogliśmy wraz z przedstawicielami pozostałych wągrowieckich parafii wygłosić przy poszczególnych stacjach Drogi Krzyżowej. Treści rozważań wspaniale oddały dramaturgię Męki Pańskiej, na tle naszych upadków społeczności XXI w. Liturgia Wigilii Paschalnej podobnie jak wcześniejsze elementy Triduum była wielce przejmująca swym przebiegiem. Zapalony Paschał uroczyście wniesiony do świątyni, swym blaskiem rozproszył panujące ciemności, a zapalone od Niego świece uczestników liturgii, podkreśliły charakter tego wielce przejmującego rytuału. Ciemność i światłość – te elementy zdominowały treść wspaniałej homilii, której wysłuchaliśmy w ciemności, rozświetlonej jedynie blaskiem Paschału. Ta panująca w tym momencie ciemność w świątyni pozwoliła nam w sposób wyjątkowy zagłębić się w słowa o. Bartłomieja Maziarki do nas skierowane, które w tych warunkach brzmiały szczególnie. I moment poświęcenia wody. Zdawać się mogło, że tu nic nowego się nie wydarzy, bo to przecież znany nam fragment liturgii, a jednak o. Dariusz uczynił to ze szczególną empatią, która podkreśliła rangę tego elementu, uwrażliwiającego nas w pewien sposób na następujące po tym wydarzenie, które przeżyliśmy, a było to odnowienie naszego Chrztu Świętego. Wszystkie te wydarzenia, których byliśmy współuczestnikami uwrażliwiły nas i przygotowały na godne przeżycie i przyjęcie Zmartwychwstałego Pana – Jezusa Chrystusa, za co w tym miejscu wyrażamy naszą wdzięczność ojcom paulinom, życząc Im Bożego Błogosławieństwa i opieki Matki Bożej, w dalszej pracy duszpasterskiej.
Janusz Marczewski