Jonasz

Podczas czytania tego fragmentu w myślach może pojawić się nurtujące pytanie: Czy znaki są złe? Czy cuda w posłudze Jezusa były niepotrzebne i niewarte uwagi? Wydaje mi się, że do zrozumienia tej kwestii kluczowym jest spojrzenie na Boże Słowo oraz jedno zdanie, które możemy przeczytać w 29. wersecie: „To plemię jest plemieniem przewrotnym”. I właśnie dlatego nie będzie im dany żaden inny znak. Czytając Ewangelie można dojść do wniosku, że czyny Jezusa były bardzo mocno powiązane z otoczeniem, w którym się znajdował. Czy Jezus nie cieszył się z uzdrowień chorych? Czy nie cieszył się z owoców, które widział w posłudze swoich uczniów? Jest jeden fragment, który bardzo jasno pokazuje stosunek Jezusa do tych dzieł: „Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają». W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie». Jezus był szczęśliwy widząc moc Jego Królestwa objawiającą się na ziemi. Jednak, gdy widział przewrotność ludzkich serc, wydaje się, że wstrzymywał On swoją moc. Jak sam powiedział: „nie rzuca się pereł przed świnie”. Wiele zależało od wiary i serc ludzi. Kiedy poszedł do Nazaretu „nie uczynił tam zbyt wielu cudów, tylko kilku chorych uzdrowił” ponieważ lekceważyli Go i „powątpiewali o Nim”. Ciekawym jest również fakt, że miasta, w których uczynił największe cuda obciążone były największą odpowiedzialnością i koniecznością nawrócenia. „Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam” (Mt 10, 13-14). Te wszystkie teksty wypowiadane są w kontekście znaków, których dokonywał Jezus. Znaki są więc błogosławieństwem dla tych, którzy wydadzą dobry owoc nawrócenia, gwoździem do trumny dla tych, którzy widząc je, nie potraktują Boga na poważnie. Kto wie, może właśnie dlatego Bóg wstrzymuje czasem swoje działanie…

Marcin Zieliński

Marcin Zieliński, lider wspólnoty „Głos Pana” ze Skierniewic. Autor książki „Rozpal wiarę, a będą działy się cuda”. Ewangelizator.