Jezus (…), umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.” J 13,1

Wszyscy rozważamy Tajemnicę Eucharystii, koncentrując się na tych słowach, które zapisał Ewangelista św. Jan o Panu Jezusie, że „umiłowawszy swoich do końca ich umiłował”. Powiedziałbym (…), że przez tę miłość i przez ten Sakrament, który tę miłość wyraża, Chrystus daje nam od wewnątrz najpotężniejszy środek tej „siły przebicia”, która tak bardzo potrzebna jest młodym, żeby się przedwcześnie nie wycofać, nie uciec, nie załamać, żeby nie zagubić perspektywy. Nie można żyć bez perspektywy! Ten Sakrament jest źródłem siły, „siłą przebicia” w warunkach, w których się znajdujecie.
Eucharystia to jest przede wszystkim ta świadomość: jestem miłowany, ja jestem miłowany. Ja, taki jaki jestem. Każdy w swoim najbardziej indywidualnym człowieczeństwie. Miłuje mnie, „umiłował mnie i wydał samego siebie”- jak napisał św. Paweł. Powiedziałbym, że ta „siła przebicia”, która tak bardzo jest wam potrzebna, zaczyna się od tej świadomości, że mnie umiłował. Jeżeli mnie ktoś miłuje, jestem silny.

Wyobraź sobie, że jesteś obecny na Ostatniej Wieczerzy razem z Jezusem i Apostołami. Zobacz pełne Miłości oczy Jezusa, który podaje Ci przemieniony w Jego Ciało chleb.
Przenieś się teraz na Golgotę i zobacz tego skrwawionego i wyśmianego człowieka jako Tego, który zapłacił Twój dług. Umarł za Ciebie, żebyś Ty mógł żyć.
To jest źródło Twojej siły. To jest Twoja moc, kiedy czujesz się bezradny, kiedy nie potrafisz zrozumieć siebie i innych. Spróbuj wpleść moc Eucharystii w swoją codzienność, niech będzie Twoją siłą przebicia.
Pozwól otoczyć się tą Miłością i przyjmuj ją w stanie łaski uświęcającej jak najczęściej. W tym miesiącu, i nie tylko, spróbuj ją szczególnie dostrzec. Pamiętaj na każdej Mszy świętej, że Eucharystia to Twoje źródło siły. Dziękuj Panu za Jego szalone oddanie!

*

Uczyńmy naszymi uczucia św. Tomasza z Akwinu, doskonałego teologa i zarazem gorliwego kantora Chrystusa eucharystycznego; pozwólmy, aby i nasza dusza otworzyła się w nadziei na kontemplację celu, do którego tęskni serce spragnione radości i pokoju:

Bone pastor, panis vere,
Iesu, nostri miserere...
Dobry Pasterzu, prawdziwy Chlebie,
Jezu, zmiłuj się nad nami:
nakarm nas i strzeż,
doprowadź nas do wiecznych dóbr
w krainie żyjących.
Ty, który wszystko wiesz i możesz,
który nas karmisz na ziemi,
wprowadź Twych braci
na ucztę niebieską
do radości Twoich świętych.

Św. Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia, 62