Nie ma nic słodszego ani milszego, a zarazem nic mocniejszego i skuteczniejszego, niż słodkie namaszczenie ogniem miłości umiłowanego Serca Zbawiciela, dla nawrócenia najzatwardzialszych dusz i poruszenia najbardziej nieczułych serc. Św. Małgorzata Maria Alacoque

Serce Jezusa, życie i zmartwychwstanie nasze,
Zdanie św. Pawła z listu do Galatów „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” wydaje się być dobrym komentarzem kolejnego wezwania Litanii do Serca Pana Jezusa. Wiara dała św. Pawłowi doświadczenie i zrozumienie tego, że prawdziwe życie daje Jezus Chrystus. Święty Paweł już wie, że od momentu spotkania Zmartwychwstałego jego życie nie należy już do niego, ale właśnie do Jezusa Chrystusa. I chociaż żyje w ciele, jak każdy z nas, ma świadomość przynależności do Jezusa. Serce Jezusa jest źródłem naszego życia i zmartwychwstania. To ono zapewnia nam życie wieczne. Pan Jezus mówi o członkach Kościoła jako o latoroślach wszczepionych w winny krzew, którym jest On sam. To z tego winnego krzewu czerpiemy życie (por. J 15, 4 – 5). Świętemu Pawłowi natomiast bliski jest obraz Kościoła jako Ciała. Pisze, że wszyscy jesteśmy członkami Ciała Mistycznego a Jego Głową jest Chrystus (por. 1 Kor 12, 12. 27). Zostaliśmy obdarzeni wielką godnością członków Kościoła. Jezus jest nie tylko naszym życiem, ale także zmartwychwstaniem. Do Marty, siostry Łazarza, powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11, 25). I tak jak wskrzesił Łazarza tak samo nas wskrzesi do życia wiecznego. Możemy powiedzieć, że już tu na ziemi doświadczam zadatku zmartwychwstania. Dzieje się to poprzez sakramenty. W chrzcie świętym stajemy się nowymi ludźmi, zmartwychwstajemy do nowego życia. Podobnie dzieje się w sakramencie pokuty. Po grzechu, po upadku jesteśmy podnoszeni na nowo do godności dzieci Bożych. Zmartwychwstajemy z grzechu do życia w łasce. Komunia Święta przyjmowana podczas Eucharystii jest pokarmem na życie wieczne. Jezus powiedział: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54). Tak wie już tu na ziemi możemy żyć przyszłym zmartwychwstaniem. Dziękujmy Jezusowi za to, z nieustannie napełnia nas życiem i zapewnia o przyszłym zmartwychwstaniu.