Stanęliśmy dzisiaj na cmentarzu, przy mogiłach naszych bliskich, by udziałem w mszy św. zanieść im naszą modlitwę, za spokój ich dusz i dar życia wiecznego. Uczestnicząc w nabożeństwie za zmarłych i przechodząc w procesji po cmentarnych dróżkach, mogliśmy tę wspólną modlitwę ofiarować wszystkim, którzy znaleźli tu miejsce swego ziemskiego spoczynku. Miejsce, jakim jest cmentarz, zawsze skłania nasze myśli ku tym, którzy stanowili znaczącą cząstkę naszego życia, ku tym, których kochaliśmy, którzy nas kochali, których nam niezmiennie brakuje. Stanęliśmy wszyscy, przepojeni bólem; i ci, których to spotkało w ostatnich dniach, jak i ci, którzy opłakują swych bliskich po kilkudziesięciu latach. Zjednoczyła nas potrzeba bycia razem w chwilach trudnych, kiedy wspólnie możemy wyrazić naszą jedność i szacunek należny naszym bliskim zmarłym. Żyjemy we współczesnym świecie w obliczu toczących się wojen, gdzie śmierć zbiera swoje żniwo, gdzie brak poszanowania życia ludzkiego, gdzie zadawane cierpienie i ból, pozbawia nieraz naszych braci i sióstr, czasu i miejsca godziwego pochówku swych bliskich. Ich ból przerasta ich siły i zdolność do życia w tych nieludzkich warunkach. Toteż my, którzy tak licznie zanosimy kwiaty i zapalamy ten znicz pamięci na mogiłach naszych bliskich zmarłych, możemy być w pewien sposób szczęśliwi, że stając w miejscu, gdzie spoczywa twoja matka, ojciec, małżonek, czy przedwcześnie zmarłe dziecko, możesz być blisko ich doczesnych szczątków. Niech zatem nasza modlitwa, którą zanieśliśmy w intencji naszych bliskich w dniu Wszystkich Świętych, poniesie się ku miejscu ich przebywania, i będzie naszym Wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych. Obchody tegorocznego Święta Zmarłych, poprzedziliśmy w tym roku w wigilię święta, udziałem w Wieczorze Wszystkich Świętych, najpierw w nieszporach w kościele klasztornym, po czym w procesji na cmentarz, a tam w Apelu Jasnogórskim. Oprawa „Wieczoru” zapewniła pełne przeżycie istoty święta Wszystkich Świętych. O. Andrzej Błasik w homilii wskazał na te aspekty świętości, którymi Bóg obdarza każdego z nas. Najważniejsze jednak, byśmy zechcieli skorzystać z tego daru, i szli przez życie wierząc, że bycie świętym, leży w zasięgu naszego bytu. Msza św. na cmentarzu zgromadziła wielką rzeszę parafian i gości. Atmosferę święta podkreśliła udana słoneczna pogoda.