Została nazwana “Wieżą Dawidową”, ponieważ wypełniła w sposób godny podziwu powinność ochrony swego Bożego Syna przed zakusami nieprzyjaciół. Niektóre osoby nie będące katolikami uważają, że kult oddawany Maryi pokrywa się z adoracją jaką powinniśmy składać Bogu, oraz że w naszych naukach Matka przesłania Syna. Takie zdanie jest wypaczeniem prawdy. Jeśli chwała Najświętszej Panny jest tak wielka, to dlaczego nie może być jeszcze większa chwała Tego, który jest Jej Bogiem i Panem? On jest nieskończenie wyżej swojej Matki, a cała łaska, która jest w Niej, jest wylaniem niepojętej świętości Boga. Historia dostarcza takich samych nauk.
Popatrzmy na sytuację krajów protestanckich, w których kilka wieków temu zrezygnowano z pobożności maryjnej zasłaniając się pretekstem, że oddalając Ją ze swoich myśli, pozwala się, by wzrastała chwała Jej Syna. Czy z ich negatywnego zachowania wobec Maryi wypłynęła logika, której się spodziewali? Nie! Wszystko potoczyło się w przeciwnym kierunku. Faktycznie w państwach protestanckich – Szwajcarii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, gdzie większa część tam zamieszkujących przyjęła taki sposób traktowania Maryi – zaprzestano adoracji Jezusa i utracono wiarę w Jego boskość. Podczas gdy Kościół katolicki, w którym ciągle żywa jest pobożność maryjna, adoruje Jezusa jako prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka, tak jak zawsze to czynił, od swych początków i byłoby zdumiewające gdyby stało się inaczej.
Zatem Maryja słusznie została nazwana Wieżą Dawidową.
Św. J. H. Newman